Praca z kadrą

Wsparcie szyte na miarę


Według „Systemu pracy z kadrą w ZHP”: „(…) kluczową rolę w organizacji odgrywają drużynowi. Celem pracy pozostałej kadry jest wspieranie drużynowych, podnoszenie ich kwalifikacji, kształtowanie osobowości oraz stwarzanie warunków do pracy wychowawczej. W ZHP drużynowych wspiera kadra hufców”. Wobec wielkiej różnorodności środowisk działania, ich możliwości i zasobów, jest raczej naturalne, że każdy z niemal 350 hufców naszej organizacji powinien wypracować swój własny model wspierania drużynowych.


W jaki sposób można to zrobić w dużym hufcu, liczącym ponad 1000 członków? Jak prowadzić działania, aby odpowiadały one na aktualne, zmieniające się potrzeby hufca? Postaram się odpowiedzieć na te pytania na podstawie moich doświadczeń na funkcji namiestniczki oraz członkini komendy hufca ds. wsparcia programowo-metodycznego. Tekst porusza zagadnienie wspierania drużynowych na przykładzie dużego hufca, myślę jednak, że pewne kwestie związane z podejściem do pracy z kadrą, a także konkretne rozwiązania, mogą być wspólne dla wszystkich hufców niezależnie od ich wielkości.


CEL

Punktem wyjścia do rozważań o tym, jak zorganizować wsparcie drużynowego w hufcu, powinno być określenie zasobu wiedzy, umiejętności, postaw i kompetencji społecznych, jakimi powinni odznaczać się nasi drużynowi, aby prowadzić drużyny i gromady na dobrym poziomie. Taki wzorzec jest wspólny dla całego ZHP, warto jednak na poziomie hufca zastanowić się nad obszarami, które wymagają szczególnej pracy wśród naszych drużynowych. Wszystkie zespoły i instruktorzy pracujący z drużynowymi powinni mieć wspólny cel i świadomość, co chcą swoimi działaniami osiągnąć, jakie elementy działalności drużynowego chcą wspierać i jakie postawy mają być tego efektem. Drogowskazem w planowaniu pracy zespołów pracujących z drużynowymi (namiestnictwa, ZKK, KSI) powinien być program rozwoju hufca, przyjęty przez zjazd hufca. Dzięki temu podjęte przez te zespoły działania będą spójne i prowadzić będą do wspólnego celu. W jaki sposób zapewnić, żeby zespoły rzeczywiście działały zgodnie z przyjętym programem rozwoju? Jednym z możliwych rozwiązań jest przydzielenie poszczególnym zespołom osób z komendy odpowiedzialnych za bieżący i regularny kontakt z danym zespołem. Można też budować zespoły w taki sposób, aby przedstawiciel każdego z nich znalazł się w komendzie hufca. Nieodzowna jest także stała współpraca pomiędzy zespołami, a przynajmniej ustalenie sposobu przepływu informacji dotyczących wsparcia potrzebnego konkretnemu drużynowemu. Jednym z możliwych rozwiązań jest przenikanie się funkcji, przykładowo namiestnik będący również członkiem KSI dzięki informacjom z przebiegu próby może lepiej zorientować się w sytuacji danego drużynowego. Należy jednak zadbać o to, aby pełnienie więcej niż jednej funkcji nie było zbyt obciążające dla danego instruktora. „System pracy z kadrą” podkreśla także ważną rolę szczepów we wspieraniu pracy drużynowych. Jeśli w hufcu działają szczepy, warto blisko współpracować ze szczepowymi i stworzyć im pole do wymiany doświadczeń i dyskusji we własnym gronie, np. podczas regularnych spotkań rady szczepowych. W jej skład wchodzą komendanci szczepów, może być ona określona jako odpowiednik rady drużyny na poziomie hufca. W dużym hufcu, w którym utworzenie rady drużynowych całego hufca jest trudne ze względu na liczebność, reprezentanci wybrani przez drużynowych (czyli komendanci szczepów) współpracują z komendą hufca i w pewien sposób reprezentują drużynowych ze swojego środowiska.


Diagnoza

Głównym zadaniem namiestników powinna być troska o jakość pracy metodycznej jednostek. Aby odpowiednio zaplanować skuteczne działania w tym obszarze na poziomie hufca, kluczowym etapem jest przeprowadzenie diagnozy pracy gromad i drużyn. Powinna ona zostać zrealizowana z wykorzystaniem wszystkich dostępnych narzędzi, czyli np. na podstawie obserwacji i rozmów podczas odwiedzin na zbiórkach, konsultacji z komendantem szczepu czy lektury planu pracy jednostki. Cennym narzędziem funkcjonującym w moim hufcu jest system kategoryzacji drużyn, tzw. raportów lilijkowych, wypełnianych na koniec roku harcerskiego przez kadrę jednostek. Dotyczą one różnych aspektów działania drużyny (m.in. pracy ze stopniami i sprawnościami, działania systemem małych grup, rozwoju kadry, współpracy ze środowiskiem), pozwalają na podsumowanie pracy drużyny i wyciągnięcie wniosków na kolejny rok. Taki raport daje drużynowemu możliwość odniesienia się do podstawowych standardów, natomiast dla namiestników (i komendy hufca) jest pomocny w zbieraniu informacji o stanie drużyny, a także umożliwia skonfrontowanie posiadanej wiedzy z oceną dokonaną przez radę drużyny. W zależności od poziomu pracy drużyny w danym roku może ona zdobyć wyróżnienie Brązowej, Srebrnej lub Złotej Lilijki. Wyróżnienia te od wielu lat wręczane są podczas zbiórki naszego hufca kończącej rok harcerski.


Namiestnictwa!

Największa część zadań związanych ze wsparciem drużynowych na poziomie hufca leży na barkach namiestnictw. Organizacja ich pracy w dużym, dynamicznie zmieniającym się hufcu to wyzwanie, które wymaga umiejętności analizy sytuacji, planowania, wyciągania wniosków i wcielania ich w życie. Gdy jako członkini komendy wspierałam działania namiestnictw, w namiestnictwach zuchowym oraz harcerskim było ponad 20 jednostek. W takim przypadku, aby wsparcie było efektywne, niezbędni są współpracownicy (np. mianowani jako członkowie rady namiestnictwa czy opiekunowie drużyn). Mają oni pod swoimi skrzydłami kilka drużyn i są odpowiedzialni za sprawdzanie planów pracy, odwiedzanie zbiórek, bieżący kontakt z drużynowym i podsumowanie całorocznej pracy jednostki. Warto zadbać o to, aby do jednej drużyny był przydzielony konkretny opiekun, który przez cały rok (a najlepiej kilka lat) współpracuje z drużynowym. Daje to drużynowemu większy komfort działania, a także pozwala na łatwiejsze gromadzenie wiedzy o danej drużynie przez namiestnictwo. Ważne jest, aby opiekunowie drużyn spotykali się w celu wspólnego analizowania i planowania pracy namiestnictwa, wymiany doświadczeń i wzbogacania warsztatu instruktora wspierającego drużynowych. Może to pomóc w budowaniu wspólnoty i poczucia przynależności do kadry namiestnictwa, co wpłynie pozytywnie na motywację instruktorów i przyczyni się do wzrostu jakości wsparcia metodycznego. Namiestnik powinien być więc osobą, która ma bieżący kontakt ze swoimi współpracownikami, potrafi ich zmotywować, a w razie potrzeby dokonać zmian w zespole.


Pierwsze kroki

W pierwszym roku pracy komendy mojego hufca przeprowadzona została wieloaspektowa analiza działania jednostek, która pozwoliła na zidentyfikowanie głównych problemów w pracy metodycznej w każdym namiestnictwie, głównie dotyczących pracy z instrumentami metodycznymi. W drugiej części kadencji działania skierowane do drużyn i rad drużyn były nakierowane na poprawę działania jednostek zgodnie z metodą harcerską i konkretną metodyką. Wśród tych działań były m.in. dwie edycje zlotu dla rad drużyn, który odbywał się na początku roku harcerskiego i był świetną okazją do podjęcia wyzwań w swoim gronie w otoczeniu przyrody i zainspirowania się do zaplanowania działań na nowy rok. Aby zachęcić drużyny i gromady do zdobywania sprawności, przeprowadzona została hufcowa akcja „100 sprawności na 100 lat” z okazji 100-lecia ZHP, w ramach której członkowie danej drużyny czy gromady mieli w sumie zdobyć 100 sprawności w przeciągu 10 miesięcy. Obszary pracy z drużyną zidentyfikowane jako problemowe były także poruszane na kwartalnych zbiórkach poszczególnych namiestnictw.

Z roku na rok coraz więcej jednostek zdobywało wyróżnienie Brązowej, Srebrnej lub Złotej Lilijki w ramach kategoryzacji drużyn. Zmieniały się też proporcje tych wyróżnień na korzyść Złotej Lilijki. Było to oznaką stopniowego wzrostu jakości pracy metodycznej drużyn, co wskazywało na pozytywne owoce pracy zespołów namiestnictw. Dzięki ich odpowiednio zaplanowanym działaniom we współpracy z pozostałymi zespołami hufca w skali całego naszego środowiska praca ze stopniami i sprawnościami nie stanowiła już dla drużynowych trudności.


Drużynowi – tylko instruktorzy

Przyszedł czas na następny krok i wyznaczenie kolejnych celów. Jednym z powszechnie występujących problemów w całej organizacji jest to, że na funkcje drużynowych mianowane są osoby nieposiadające stopnia instruktorskiego, a w związku z tym nie w pełni przygotowane do pełnienia roli harcerskich wychowawców. Dodatkowo wciąż w wielu przypadkach drużynowi pełnią swoją funkcję krótko (poniżej dwóch lat). Jednym z powodów może być fakt niedostatecznego przygotowania do funkcji – drużynowi czują, że obowiązki ich przerastają, nie sprawdzają się w nowej roli i nie chcą już dalej „męczyć się”, co prowadzić może do powrotu na funkcję ich poprzednika lub przekazania sznura kolejnej nieprzygotowanej młodej osobie. To, że przyboczny przygotowuje się do przejęcia funkcji poprzez realizację próby przewodnikowskiej, ma szansę w kontrolowanym środowisku sprawdzić się w działaniu w różnych aspektach pracy z jednostką, może spowodować, że po otrzymaniu granatowego sznura będzie miał już bagaż doświadczeń, chwilowe trudności będą zniechęcać go w mniejszym stopniu i będzie czuł się bardziej pewnie w swojej roli. Dlatego powinniśmy dążyć do sytuacji, w której wszyscy drużynowi są instruktorami świadomymi swojej wychowawczej roli i obejmują funkcję przygotowani w trakcie praktyki, której dostarcza m.in. dobrze ułożona próba na stopień instruktorski. Aby osiągnąć ten cel, namiestnictwa we współpracy z innymi zespołami oraz komendami szczepów powinny skupić się na wsparciu drużynowego w pracy z przybocznym. Młodzi drużynowi mogą często o tym zapomnieć, skupiając się na bieżącej pracy z zuchami czy harcerzami. Wsparcie bardziej doświadczonych instruktorów z namiestnictwa lub szczepu może pomóc odpowiednio wcześnie zaplanować ścieżkę rozwoju przybocznego (m. in. jego udział w kursach, otwieranie próby na stopień instruktorski).


PODSUMOWANIE

Wspieranie drużynowych to wyzwanie dla całej kadry hufca, które wymaga przemyślenia, mądrego zaplanowania i podziału ról na poszczególne zespoły. Zawsze należy wziąć pod uwagę możliwości i charakterystykę kadry danego hufca oraz przede wszystkim zidentyfikować potrzeby drużynowych i ich jednostek. Dodatkowo warto pamiętać o tym, że wypracowany model wspierania oraz podejmowane w tym zakresie działania powinny być stale dostosowywane do bieżącej sytuacji (drużynowi zdobywają nowe doświadczenia, stają się bardziej samodzielni, w końcu przekazują drużynę następcy). Praca wszystkich hufcowych zespołów włożona we wsparcie naszych drużynowych w przeciągu kilku ostatnich lat zaowocowała wzrostem jakości pracy drużyn (co można stwierdzić m.in. analizując wzrost ich liczebności, a także porównując zdobyte odznaki lilijek w ramach kategoryzacji drużyn na przestrzeni lat). Warte podkreślenia jest również to, że wszyscy drużynowi są przeszkoleni do pełnienia swojej funkcji, a obecnie zdecydowana większość z nich jest instruktorami. Myślę, że przez ostatnie kilka lat wzrosła również jakość samego wsparcia metodycznego, do czego przyczynił się fakt, że wszystkie zespoły hufcowe mają wspólny cel i współpracują jako „trybiki w jednej maszynie”. Namiestnictwa, tworzone kilkanaście lat temu, musiały przejść długą drogę i metodą prób i błędów odnaleźć najbardziej efektywny dla siebie sposób działania.

Niektóre z opisanych powyżej rozwiązań mogą także zostać wykorzystane w hufcach średnich i małych, w których jest mniej instruktorów zajmujących się pracą z kadrą i być może nie ma kilku namiestnictw (lub nie działają wcale), czy też nie ma szczepów. W takim przypadku zadania związane ze wspieraniem drużynowych może wypełniać np. członek komendy hufca ds. pracy z kadrą (wraz z niewielkim zespołem lub sam). Niezależnie od wielkości hufca moim zdaniem kluczowe jest ustalenie wspólnego celu działań osób pracujących z drużynowymi. Regularne przeprowadzanie analizy działań gromad i drużyn także jest bardzo ważne, a w przypadku małych hufców może być nawet łatwiejsze do wykonania. Jako jedno z narzędzi tej analizy może zostać wykorzystany opisany powyżej system kategoryzacji drużyn. Wnioski z analizy powinny być również wcielane w życie podczas wydarzeń programowych hufca czy zbiórek kadry. Myślę, że działania dotyczące wspierania drużynowych są podobne dla wszystkich hufców, tylko w zależności od wielkości hufca mają inną skalę lub są rozdzielone między osoby pracujące z kadrą w inny sposób.

Zorganizowanie sprawnie działającego wsparcia dla drużynowych jest moim zdaniem jednym z najważniejszych zadań hufca – warto wciąż podejmować pracę, aby to wsparcie doskonalić i móc cieszyć się z rozwoju naszych gromad i drużyn.

 

0 0 votes
Article Rating
Joanna Kruszewska
komendantka Szczepu 158 WDHiGZ „Oranżeria” | Hufiec Warszawa-Wola
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments