Program i metoda

Stopnie harcerskie


Na mocy uchwały 40. Zjazdu ZHP w sprawie Harcerskiego Systemu Wychowawczego w marcu 2018 r. rozpoczął pracę Zespół Projektowy ds. Reformy Instrumentów Metodycznych (ZIM). Przez blisko dwa lata dokonał on analizy historycznej oraz przeprowadził serię badań, wypracował zarys reformy i szczegółowe rozwiązania, które następnie poddano ocenie środowiska instruktorskiego w procesie konsultacji i recenzji. Na początku 2020 r. rozpoczęliśmy etap pilotażu, mający na celu przetestowanie propozycji w praktycznej pracy wychowawczej. Ten artykuł jest kolejnym w cyklu materiałów, prezentujących aktualny stan prac nad systemem oraz proponowane rozwiązania.


 

Dokonanie zmian w systemie stopni harcerskich stanowiło bodaj największe wyzwanie w pracach ZIM. Obowiązujący regulamin stopni pochodzi z 2003 r., gdy wprowadziliśmy w Związku obecny podział metodyczny, i nigdy nie był aktualizowany. Po 17 latach widać, że nie wszystkie zawarte w nim rozwiązania są idealne, a niektóre wręcz nie funkcjonują w praktyce.


NAJWAŻNIEJSZE

Stopnie harcerskie są w pewnym sensie najważniejszym z instrumentów metodycznych. To one odpowiadają za ukierunkowanie i stymulowanie całościowego rozwoju harcerza. W dobrze skonstruowanym systemie instrumentów metodycznych stopień stanowi z jednej strony potwierdzenie osiągnięcia przez harcerza określonego etapu w życiu i rozwoju na wielu polach, z drugiej – zdobywanie stopni niejako „spina” w całość działania w harcerstwie i poza nim. Stopnie nie są zdobywane „obok” funkcjonowania w drużynie i codziennego życia. Przeciwnie, mają one stymulować pożądany, równomierny rozwój harcerza w trakcie jego codziennego funkcjonowanie, a z czasem także zachęcać do stopniowego podejmowania coraz poważniejszych wyzwań w obszarach normalnego działania, nie zaś na osobnej ścieżce harcerskiego rozwoju, odrębnej od reszty życia.

Przy konstruowaniu systemu stopni harcerskich trzeba znaleźć równowagę między dwoma częściowo przeciwstawnymi oczekiwaniami: z jednej strony system powinien być łatwy w stosowaniu dla drużynowego, w miarę możliwości mało obciążać go pracą, z drugiej – powinien pozwalać na precyzyjne dopasowanie próby jako planu rozwoju harcerza do jego indywidualnych potrzeb.


STOPNIE HARCERSKIE DZIŚ

Jeżeli nie planuje się wprowadzać rewolucji i całkowicie zrywać z dotychczasowymi doświadczeniami, ważną rolę przy dokonywaniu wszelkich zmian odgrywa zawsze analiza stanu zastanego, zidentyfikowanie jego mocnych i słabych aspektów. W przypadku obowiązującego systemu stopni harcerskich od dawna rysował się następujący obraz:

1. Drużynowi od lat zgłaszają jako problem zbyt duży nakład pracy wymagany do układania, a później prowadzenia prób członków drużyny; w dyskusjach często przewija się wyjaśnienie, że jest to konsekwencja deficytów funkcjonowania systemu małych grup według pierwotnego modelu „bandy podwórkowej”, skupionej wokół wodza–zastępowego, który w tradycyjnym podejściu przejmował od drużynowego znaczną część obciążenia związanego z układaniem i prowadzeniem prób.

2. W sporej części próby realizowane są „obok” normalnej pracy drużyny; z uwagi na obciążenie dzisiejszej młodzieży zajęciami szkolnymi i pozaszkolnymi utrudnia to „zmieszczenie w kalendarzu” realizacji zadań próby i przyczynia się do rezygnowania ze zdobywania stopni przez harcerzy z opracowanych już prób.

3) Przy budowaniu prób inne instrumenty metodyczne (sprawności, projekty) odgrywają niewielką rolę; próby formułowane są często w kategoriach odrębnych zadań, a jeśli obejmują na przykład zdobywanie sprawności, nie zawsze są one merytorycznie wkomponowane w założone cele rozwojowe i bywają tylko dodatkiem do zadań; traci się przez to efekt potwierdzania postępującego rozwoju „małymi krokami”, mającego dużą wartość zwłaszcza przy stopniach harcerskich, gdzie nierealistyczne jest oczekiwanie od kandydata, by pamiętał przez rok czy dwa o swej spisanej w próbie ścieżce rozwoju i śledził na niej postępy bez namacalnego potwierdzania swego położenia na tej ścieżce.

4. Istotnym problemem okazuje się dla harcerzy horyzont czasowy zdobywanych stopni; choć na kursach podkreślamy wagę rozplanowania zadań próby w czasie, w dyskusjach wielu drużynowych opisywało otwieranie przez harcerzy prób na stopień i ich późniejsze porzucanie; wśród przypuszczalnych przyczyn wskazywano m.in. brak wyraźnej informacji zwrotnej o postępie próby – kandydat może jedynie zaznaczać na karcie realizację kolejnych zadań próby, ale w wieku zuchowym czy harcerskim może to nie wystarczyć do podtrzymania motywacji w czasie wielu miesięcy trwania próby; może ją zapewnić drużynowy, śledząc przebieg prób swych harcerzy i okresowo podkreślając postępy, jakich dokonują, ale wiąże się to z dodatkowym obciążeniem czasowym i mentalnym.

Cenny wkład w prace nad propozycją przebudowy systemu stopni harcerskich wniosły konsultacje z metodykami z innych organizacji skautowych. Wiele organizacji konstruuje swoje systemy instrumentów metodycznych w taki sposób, że stopnie skautowe jako podsumowanie całościowego rozwoju skauta zdobywane są w dużej mierze za pośrednictwem „mniejszych” instrumentów metodycznych, indywidualnych i zespołowych. Co ciekawe, często próby na stopnie nie zawierają układanych od zera indywidualnych zadań, indywidualizacja jest zapewniana przez wybór odpowiednich instrumentów „składowych”. Według relacji skautmistrzów nie ogranicza to drużynowego i kandydata w dopasowaniu próby do potrzeb, za to bardzo skraca i ułatwia sam proces układania próby.


ZAŁOŻENIA PROPONOWANYCH ZMIAN

Zaproponowana przez ZIM modyfikacja obecnego systemu stopni harcerskich wynika z następujących założeń:

1. Gwiazdki zuchowe i stopnie harcerskie oraz stopnie starszoharcerskie i wędrownicze mają odmienną konstrukcję i są nieco inaczej zdobywane. Wydaje się jednak możliwe opracowanie wspólnego schematu zdobywania gwiazdek oraz stopni wszystkich poziomów metodycznych, a przez to traktowanie gwiazdek i stopni jako jednego instrumentu metodycznego spełniającego te same cele.

2. Rozwój każdego harcerza przebiega indywidualnie i jest niepowtarzalny. W skali społeczeństwa można oczywiście określić zakres typowych schematów, ale nie można ich traktować jako pożądanej normy, a ponadto pewien procent harcerzy w taki zakres się nie wpasuje i nie oznacza to żadnych nieprawidłowości. Konstrukcja systemu stopni powinna umożliwiać łatwe i szybkie układanie prób w typowych przypadkach, pozwalając jednocześnie dopasować próby do indywidualnych specyficznych potrzeb, gdy jest to konieczne.

3. Wszystkie badania pokazują, że od lat poziom przygotowania kadry do prowadzenia drużyn nie spełnia oczekiwań. Wciąż podejmujemy działania mające na celu poprawę tego stanu rzeczy, ale równocześnie warto wziąć go pod uwagę przy pracach nad systemem instrumentów metodycznych. System musi umożliwiać wykwalifikowanemu drużynowemu pełnowartościową pracę wychowawczą, ale jednocześnie cenne byłoby, gdyby przez swą konstrukcję ułatwiał prawidłową pracę drużynowemu o niepełnych kwalifikacjach i w miarę możliwości utrudniał błędne konstruowanie prób.


JAK MA BYĆ

Według projektu reformy systemu instrumentów metodycznych opracowanego przez ZIM gwiazdki zuchowe i stopnie harcerskie zdobywane byłyby według następującego schematu:

Zdobywanie gwiazdki lub stopnia odbywałoby się, tak jak dotąd, na drodze realizacji próby. Nie jest to uniwersalna zasada w świecie skautowym, część organizacji nie wymaga formalnego otwierania próby i jedynie weryfikuje na koniec procesu spełnienie przez kandydata wymagań. Podejście to wymaga jednak wysoce ustandaryzowanych prób, przy których trudniej o indywidualne dopasowanie do szczególnych potrzeb danej osoby. Dotychczasowe doświadczenia harcerstwa nie uzasadniają jednak, zdaniem ZIM, rezygnacji ze sprawdzonego modelu stymulowania wszechstronnego rozwoju przez realizowanie prób.

W trakcie realizacji próby na gwiazdkę czy stopień większość zadań to zdobywanie „mniejszych” instrumentów metodycznych: sprawności, wyzwań i tropów. Jako że istniejące dziś sprawności oraz starszoharcerskie projekty i wędrownicze znaki służb ukierunkowane są w naturalny sposób na konkretne obszary rozwoju, ZIM zaproponował uzupełnienie gamy instrumentów metodycznych o wyzwania. Dzięki temu zbilansowane zdobywanie sprawności, wyzwań i tropów w zasadzie powinno w większości przypadków zapewnić równomierność rozwoju kandydata na wszystkich polach. Dodatkowo automatycznie rozwiązuje to problem podtrzymywania motywacji kandydata, ponieważ zdobywane sprawności, wyzwania czy tropy same w sobie stanowią „małe sukcesy”.

Trzeba podkreślić sposób, w jaki projekt ZIM wiąże stopnie i sprawności. Zgodzimy się chyba wszyscy, że istnieje pewien zestaw umiejętności, których spodziewamy się u każdego harcerza. W przypadku pierwszych stopni harcerskich wiele z nich dotyczy technik harcerskich, ale bez większych kontrowersji dla każdego z etapów rozwoju wskażemy również podstawowe kompetencje dotyczące funkcjonowania w dzisiejszym świecie. Bezpośrednie ujęcie takich oczekiwań w listę sprawności harcerskich do zdobycia w ramach prób na stopnie nie wydaje się jednak dobrym rozwiązaniem. Zamiast tego ZIM proponuje dla każdego ze stopni zestaw konkretnych zadań z zakresu rozwijania umiejętności, jednocześnie stanowiących elementy programów sprawności z odpowiednich obszarów. Zdobycie stopnia wymagałoby przy tym zdobycia określonej liczby sprawności, ale nie musiałyby to być konkretne sprawności ujęte w próbie na stopień. Da to drużynowemu spore możliwości ukierunkowywania rozwoju harcerzy, gwarantując jednocześnie pewien minimalny zakres kompetencji wspólny dla wszystkich harcerzy poszczególnych stopni, a także podtrzymując rozumienie sprawności harcerskich jako odbicia indywidualnych zainteresowań i potwierdzenia wyjścia poza minimalny zakres umiejętności wspólny dla wszystkich harcerzy.

Możliwość indywidualnego budowania próby na stopień jest niezwykle cenna i nie ma żadnego powodu, by z niej rezygnować. Ułatwienie układania prób dla większości kandydatów nie może być uzasadnieniem systemowego niedopasowania konstrukcji stopni do indywidualnych przypadków kandydatów niemieszczących się w „głównym nurcie rozwoju”. Indywidualnemu dostosowaniu prób służyłyby zadania uzupełniające, układane w miarę potrzeby. Kluczem przy bilansowaniu poszczególnych instrumentów metodycznych tworzących próbę na gwiazdkę lub stopień i ocenie, czy uzasadnione jest uzupełnienie ich przez indywidualne zadania, jest zawsze idea gwiazdki/stopnia.


INNE ZMIANY

Proponowany regulamin SIM zawiera też inne zmiany w stosunku do stanu obecnego. Każda z nich jest w opinii ZIM uzasadniona, ale nie mają one charakteru fundamentalnego:

Stopnie wędrownicze byłyby dostępne dla wszystkich członków w wieku wędrowniczym, niezależnie od działania metodyką wędrowniczą. Oznacza to, że nie byłyby one już powiązane ze zdobywaniem naramiennika wędrowniczego i mogłaby je zdobywać także kadra instruktorska w wieku wędrowniczym, z różnych powodów niepracująca w środowisku wędrowniczym. W związku z tym w projekcie bardziej szczegółowo opisane zostało także funkcjonowanie kapituł wędrowniczych.

Sprawności i tropy zrealizowane po zdobyciu poprzedniej gwiazdki lub stopnia mogłyby zostać zaliczone na poczet wymagań kolejnej próby (z pewnymi ograniczeniami). Może się to wydawać kontrowersyjne, ale tak naprawdę jest to rozwiązanie niezbędne, by nie stłumić funkcjonowania innych instrumentów metodycznych w okresie między próbami na gwiazdki/stopnie. W trakcie prac ZIM wielokrotnie otrzymywał uwagi, że w przeciwnym wypadku harcerze nie będą chcieli „zmarnować” np. sprawności i odłożą jej zdobywanie do czasu otwarcia kolejnej próby na stopień.

Wspólny regulamin prób na gwiazdki i stopnie, w tym zwłaszcza spójne wyrażenie ich w kategoriach sprawności, wyzwań i tropów, może rodzić wrażenie, że projekt ZIM ujmuje rozwój członków ZHP od zuchów po wędrowników w jednolitą „sztancę”, gubiąc indywidualne podejście metody harcerskiej na rzecz kształtowania „średniego harcerza”. Wrażenie takie jest jednak błędne, gdyż nie bierze pod uwagę zmieniającego się charakteru poszczególnych instrumentów w kolejnych grupach metodycznych (trop zuchowy jest zupełnie czym innym niż trop harcerski czy wędrowniczy, tak naprawdę łączy je głównie realizacja w małej grupie odpowiedniego poziomu, ale same mechanizmy tropów wynikają z zasad odpowiednich metodyk, zmieniającego się charakteru samej próby na stopień i roli inicjatywy kandydata, a także roli opcjonalnych zadań uzupełniających dla zapewnienia realizacji idei stopnia przez kandydata. W przypadku zuchów ZIM nie proponuje wprowadzania wyzwań jako osobnego instrumentu, zaś ich rolę pełnić będą pojedyncze zadania indywidualne prób na gwiazdki. Do tego warto spojrzeć na próby na stopnie wędrownicze, które mimo formalnego korzystania z tego samego schematu pozostają bardzo elastyczne i jednoznacznie podporządkowane są idei stopnia, którą schemat „instrumentów składowych” jedynie uzupełnia.

Ważne dla wypracowanego przez ZIM projektu jest uatrakcyjnienie dzisiejszych instrumentów z punktu widzenia harcerzy. Trzeba jednak podkreślić, że jest to środek mający ułatwić osiągnięcie celu, nie cel sam w sobie. Proponowana reforma ma przede wszystkim ułatwić pracę wychowawczą drużynowym i zwiększyć jej skuteczność. W przypadku gwiazdek i stopni głównym celem projektu jest ułatwienie tej pracy w typowych sytuacjach, przyspieszenie układania prób z pozostawieniem dużych możliwości dopasowania prób do indywidualnych potrzeb wychowawczych. Jednocześnie sama konstrukcja poszczególnych instrumentów ma w zamierzeniu utrudniać popełnianie typowych błędów, a przez to ułatwić osiąganie dobrych efektów także przez nieco słabiej przygotowanych do funkcji drużynowych. Czy cele te uda się osiągnąć, mamy nadzieję dowiedzieć się z wyników trwającego obecnie pilotażu.

3 2 votes
Article Rating
Andrzej Sawuła
Rzeczy, które piszę, to moje refleksje i przemyślenia. Nie wyrażają one poglądów ani stanowisk żadnego organu statutowego, żadnego zespołu ani w ogóle nikogo innego poza mną – chyba że ktoś sam się z nimi zgodzi. :)
Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
trackback

[…] i aktualne podsumowanie znaleźć można w artykule hm. Andrzeja Sawuły, opublikowanym w lipcowym numerze miesięcznika Czuwaj. Możecie w nim przeczytać o ogólnych założeniach, które legły u podstaw proponowanych zmian. […]