Dla redaktora nie ma chyba większej radości, niż gdy widzi, że publikowane teksty wzbudzają zainteresowanie, pobudzają do myślenia, prowokują instruktorską dyskusję. Dlatego tak bardzo ucieszyłem się, gdy w różnych częściach harcerskiego internetu zaczęły być komentowane artykuły z ostatniego miesiąca. Szczególnie mam tu na myśli felieton Marcina Bednarskiego „Zepchnijcie nas z cokołów” („Czuwaj” 11/2019) oraz teksty Rafała Klepacza, które pojawiają się w nowo utworzonej części strony www.czuwaj.pl z blogami autorów (blog […]
Felietony
Mój najgorszy obóz
Powiedzcie szczerze, czy zawsze w harcerstwie wszystko wam się udawało? Czy w czasie pięćdziesięcioletniej służby w stopniu harcmistrza nie może wydarzyć się coś śniącego się po nocach, kiedy człowiek budzi się zlany potem i cieszy, że to tylko sen, a dawne, złe czasy już nie powrócą. Dziś dla odmiany, aby te kolejne zapiski nie składały się wyłącznie z samych mądrych uwag na ważne harcerskie tematy, będzie o moim najgorszym obozie. Bo taki był. […]
Nie po śladach!
Oczekuje się, że to młode pokolenie instruktorów będzie powielać nasze rozwiązania, zdobywać takie stopnie i sprawności, jakie myśmy zdobywali, nosić takie mundury, jakie były modne w czasach naszej młodości, podniecać się na widok galowego munduru instruktorskiego i koniecznie czytać stare księgi. I słuchać w milczeniu i w zadumie naszych gawęd i mądrości.
Co nas zajmuje
Jeśli miałbym się zastanowić, co było najważniejszymi wydarzeniami w minionym roku, to wskazałbym zmiany klimatu i związane z nim działania młodych ludzi. W strajku klimatycznym we wrześniu 2019 r. wzięło udział ponad siedem i pół miliona młodych ludzi ze 150 krajów świata. W Polsce strajkowała młodzież w 20 miastach, domagając się między innymi tego, by wiedza o katastrofie klimatycznej znalazła się w programach nauczania szkolnego na wszystkich szczeblach edukacji. Rok 2019 był […]
Opinie i oceny
Oj, jakich to ja instruktorów obserwowałem w czasie mojej półwiekowej harcmistrzowskiej instruktorskiej służby. Tych wspaniałych, mających znakomity kontakt z młodzieżą, i tych całkiem przeciętnych. Tych, którzy mieli tysiące nowatorskich pomysłów, czasem zupełnie nierealnych i tych, którzy prochu nie wymyślali, ale byli uczciwymi „wyrobnikami” dobrze, a czasem bardzo dobrze prowadzącymi drużyny. Odpowiedzialnych i wprost odwrotnie. „Pistoletów”, zachowujących się jak wojskowi kaprale, i tych (a przeważnie te), którzy byli dobrymi wujkami (i ciociami), do których można […]
Zjazdowe postanowienia
Jest piękna, słoneczna jesień… Patrzę na żółte liście brzozy opadające na jeszcze zieloną trawę. Głaszczę psa, rzucam mu piłkę. Powoli zbieram się do otwarcia pliku z dokumentami na zjazd. Może jeszcze zaparzę sobie kawę… Odwlekam ten moment. Czytam maile do delegatów/ek z Głównej Kwatery, chorągwi… Loguję się na Facebooka. Zalewa mnie fala informacji, nowych postów, hejtów, kłótni, wzajemnych oskarżeń, dociekań i plotek. Czuję się, jakbym […]
Podharcmistrz Jossarian i prosta idea
Podharcmistrz Jossarian lubi ulubioną organizację swoich ulubionych rodaków. I bardzo ją poważa, choć nie ukrywajmy, że już nic dla niej nie robi. No, prawie nic, bo od czasu do czasu zrobi coś maleńkiego, malusieńkiego, na tyle, na ile pozwala mu jego lenistwo – jednak przyzwoitość obliguje go do zrobienia od czasu do czasu tego czy owego dla ulubionej harcerskiej braci. Podharcmistrz Jossarian lubi organizację za to, co robi ona dla jego ulubionych rodaków. […]
Warto zrozumieć
Swój felieton na poprzedniej stronie [chodzi o felieton w numerze 9/2019 – przyp. red.] Adam Czetwertyński zakończył stwierdzeniem „Naprawdę tego nie rozumiem”. Jest jednak dla mnie jasne, że Adam, jako harcmistrz od ponad 50. lat, pisząc „nie rozumiem”, nie przyznaje się wcale do nierozumienia, ale ma na myśli „nie uważam, że ten zjazd jest potrzebny”. Jednak to nierozumienie nie jest jednostkowym wyznaniem redaktora, felietonisty. Rzeczywiście wielu instruktorów, z którymi rozmawiam, […]
Mamy wiele do zrobienia
Wiesz, jak to jest w przyjaźni. Różnie. Ale jest dużo empatii. Najczęściej macie wspólne cele, robicie coś razem, dbacie o siebie. Czasem się ze sobą nie zgadzacie. Czasem płaszczyzny współpracy się wyczerpują, a wy kłócicie się o każdą rzecz. Zresztą różnicie się, nawet gdy się ze sobą zgadzacie. Ale zawsze, absolutnie zawsze macie poczucie, że skoczycie w ogień, jeśli będzie trzeba. Rozmawiacie o przyszłości, o tym, jak to będzie, gdy będziecie mieli rodziny, […]
Tolerować czy wymagać?
Dała mi do myślenia rozmowa, którą ostatnio przeprowadziłem – można by rzec – w związku z trwającą (mam nadzieję we wszystkich środowiskach) ogólnopolską dyskusją na temat Prawa i Przyrzeczenia Harcerskiego i – szerzej (znów mam taką nadzieję) – naszych wartości. Mój rozmówca osią swojej argumentacji uczynił to, że jedną z kluczowych wartości w ZHP jest tolerancja. Cóż, repetitio est mater studiorum. Zatem postanowiłem zrobić sobie powtórkę z naszego Statutu. […]