Mało znacząca sprawa – krótka wymiana zdań na temat okładki styczniowego numeru „Czuwaj”. Oczywiście na Facebooku. Ktoś piszący w imieniu interesującej, często prześmiewczej strony Z24 nie doczytał, nie pomyślał, zabawił się w ocenę. Trochę głupio, że nie zajrzał do środka numeru, że nie zainteresował się programem na Dzień Myśli Braterskiej proponowanym całemu ruchowi skautowemu na świecie. Może po przeczytaniu materiałów zamieszczonych wewnątrz „Czuwaj” ocena byłaby inna – nie dostałoby się […]
Felietony
Grudniowe światła wielu świec
Grudzień jest wyjątkowo ciekawym miesiącem. Chyba najważniejszym w całym roku. Najkrótsze dnie, najdłuższe noce. Z utęsknieniem czekamy na czas, kiedy słoneczne promienie będą nas budzić. Marzymy, aby już, już tego dnia przybywało. Grudzień to miesiąc świec. Zapalamy je z różnych powodów, ale staramy się rozświetlić ciemne poranki i wieczory owymi płomykami. Rozjaśnić smutek nocy nadzieją, a właściwie wieloma nadziejami. Grudzień to miesiąc, kiedy tradycja religijna […]
Nasze zadanie
Okrutna wojna, którą rozpoczął rosyjski najeźdźca, atakując niepodległe państwo – Ukrainę – trwa. Powszechnie się uważa, że walki nie zakończą się szybko i że nasi wschodni sąsiedzi zrobią wszystko, aby odzyskać zagrabione tereny, łącznie z Krymem. Skutki tej wojny odczuwamy na co dzień, ale jeden jej aspekt jest ważny ze względu na naszą codzienną harcerską działalność. Zauważmy, zapał naszego społeczeństwa, tak spontanicznie i bezinteresownie pomagającego uchodźcom z Ukrainy, słabnie. […]
Feminatywy
Od dziesięcioleci piłka nożna i medycyna, od Małysza – skoki narciarskie, a ostatnio epidemiologia. Polacy mają to do siebie, że w różnych okresach stają się ekspertami od różnych spraw. Teraz, za sprawą feminatywów i Ukrainy (na Ukrainie vs w Ukrainie) stali się ekspertami od językoznawstwa. To poczucie znawstwa można byłoby uznać za naturalne, nawet zabawne, gdyby nie to, że buduje niesłychaną pewność siebie osoby mówiącej i właściwie utrudnia coś, co kiedyś nazywało się wymianą poglądów, a więc – […]
Wolontariat
Wprawdzie definicji wolontariatu jest sporo, ale najpopularniejsza w literaturze, zwłaszcza naukowej, jest ta zawarta w ustawie o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Bardzo prosta. Wynika z niej, że wolontariusz musi działać: po pierwsze – ochotniczo i – po drugie – bez wynagrodzenia. I tyle, żadnych dodatkowych warunków. Ta refleksja definicyjna przyszła mi do głowy, ponieważ w ostatnich miesiącach znów usłyszałem opinie, że instruktorzy ZHP… nie są wolontariuszami. Więc jak to – nie ochotniczo, nie bez wynagrodzenia? Nie, chodzi w tych opiniach […]
Wiek
To ciekawe, że 42 Zjazd ZHP dwa razy zajął się tym samym punktem statutu i w dwóch różnych uchwałach go zmienił. Może to dlatego, że to jedne z najważniejszych przepisów – które bardzo dobitnie określają, definiują charakter naszej organizacji? Nałożenie tych dwóch zmian na siebie sprawia, że mamy takie oto nowe brzmienie § 2 ust. 2: ZHP jest dobrowolnym stowarzyszeniem otwartym dla wszystkich bez względu na płeć, wiek, […]
Bez puczów i przewrotów – róbmy harcerstwo!
Powrót z frontu bywa ciężki. Mnóstwo żołnierzy nie potrafi odnaleźć się w normalnej rzeczywistości, gdy nie ma jasno zdefiniowanego wroga, z którym trzeba walczyć. Dlatego często kończy się to różnymi problemami, ciągłym szukaniem przeciwników albo powrotem na front innego konfliktu. Życie tam bywa w pewnym sensie prostsze od normalnego, niespolaryzowanego, gdzie trzeba po prostu skupić się na konstruktywnej pracy i codzienności. Mam wrażenie, że niektórzy członkowie naszej organizacji od ponad trzech dekad żyją […]
Przełomy i przełomiki
Kończąc opis przebiegu zjazdu na początku tego numeru CZUWAJ (6-7/2022), Misia zadaje pytanie, czy 42 Zjazd ZHP był przełomowy. I odpowiada zaraz, że pewnie nie tak, jak ten z 1981 czy bydgoski z 1990, choć każde pokolenie ma swoje przełomy. Cóż, jakie czasy, takie przełomy… Zatem był ten zjazd przełomowy czy nie? Myślę, że jest kilka spraw, o których można mówić w tych kategoriach. Zacznę od dwóch kwestii może małych, […]
A jednak się zdziwiłem…
Niewiele w naszej organizacji, a może w naszym ruchu, mnie dziwi. Tyle już widziałem, w tylu sytuacjach uczestniczyłem, sam tyle doświadczyłem. Przez 60 lat (tak, tak…) codziennej instruktorskiej służby na różnych szczeblach, na różnych funkcjach tyle podejmowałem decyzji, że dziś, mając to wszystko w pamięci, bardzo się staram, by jak najdelikatniej, nie urażając nikogo, komentować codzienne wydarzenia, jakie mają w ZHP miejsce. Ja, niegdyś ostry jak brzytwa, stałem […]
Nasz głos
To było dawno, dawno temu. W drugiej połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, w czasach, o których niektórzy chcieliby zapomnieć, a których się nie da wymazać z historii Polski, także tej harcerskiej. W szkole instruktorskiej w Oleśnicy Związek Harcerstwa Polskiego organizował Międzynarodowe Forum Wymiany Doświadczeń Instruktorskich. Zjeżdżali na nie instruktorzy organizacji pionierskich, tych zrzeszonych w Światowej Federacji Młodzieży Demokratycznej, której w tamtych czasach ZHP było członkiem, ale także przedstawiciele organizacji skautowych. Wówczas tylko mogło nam […]