Rożności

640 dni ciszy

Jest niedziela rano. Właśnie świta 13 grudnia 2020 roku. Zaczyna się 641 dzień, od kiedy my – instruktorzy Chorągwi Stołecznej – nie mamy jednego ze swoich reprezentantów w Radzie Naczelnej ZHP. Przedstawiliśmy już dwie bardzo różne kandydatury. Nasze wysiłki niewiele zmieniły. Poczucie niesprawiedliwości i walki z niesprawnym systemem uruchomiło wspólnotę instruktorską, która zebrała ponad 200 podpisów od harcmistrzów, podharcmistrzów i przewodników z Chorągwi Stołecznej pod otwartym apelem […]

Felietony O lepsze harcerstwo

Konflikt interesów

Oprócz tematów będących ostatnio przedmiotem obrad Rady Naczelnej ZHP, które ekscytowały czy wręcz rozgrzewały rzesze instruktorów (i którym poświęciliśmy w tym numerze sporo miejsca), były też inne, również niezwykle ciekawe, niejednoznaczne, wymagające, jak sądzę, szerszej debaty, ponieważ dotyczą nie tylko poziomu władz naczelnych, lecz także (na zasadzie analogii) szczebla chorągwi i hufca. Ponadto potencjalnie wymagają zmian w Statucie ZHP. Chodzi mi o „konflikt interesów”. Zagadnienie to jest bardzo […]

Felietony Pół wieku

Dlaczego?

W czasie weekendu 12–13 grudnia władze naszej organizacji podjęły szereg ważnych decyzji. Bardzo ważnych. Niezależnie od tego, jakie będą tego efekty dla całego ZHP, zajmę się tu sprawą, wydawać by się mogło, marginesową. Wydawać by się mogło, drobną. Zajmę się jednym głosowaniem Rady Naczelnej. Głosowaniem tajnym. Dwa zdania wprowadzenia. Chorągiew Stołeczna ZHP nie ma w składzie Rady Naczelnej jednego ze swych reprezentantów. Od lat, od wielu […]

Felietony Pół wieku

Polityka, polityka

Jestem instruktorem z pokolenia dzisiejszych starców wychowywanych w Polsce Ludowej. Dlatego także jestem produktem harcerstwa tamtych czasów. A więc miałem przyjemność (a raczej nieprzyjemność) składać Harcerski Raport Partii, 1 maja maszerować w pochodzie (co było przyjemniejsze) i proponować moim harcerzom, aby malowali plakaty przeciwko Amerykanom szykującym nam w najbliższym czasie wojnę atomową. (Jakież było zdumienie mojego komendanta hufca, gdy na plakacie pojawiła się nie tylko amerykańska, ale i radziecka bomba atomowa […]

Felietony O lepsze harcerstwo

Musimy tego uczyć teraz, dziś

Ostatni miesiąc był bardzo burzliwy, jeśli chodzi o wydarzenia w życiu społeczno-politycznym. Wspominam o tym na łamach miesięcznika instruktorów ZHP, ponieważ po raz pierwszy od 30 lat tak głęboko poruszyło coś młodych ludzi, po raz pierwszy wyszli na ulice. Zwykle mieliśmy do czynienia z marszami inspirowanymi przez partie polityczne, wystąpieniami rozmaitych grup zawodowych, a jeśli nawet rozpoczynały się jakieś spontaniczne protesty w ważnych sprawach społecznych (np. poprzednie protesty dotyczące praw […]

Felietony O lepsze harcerstwo

Konieczne inne podejście

Dwa, a może trzy lata temu miałem okazję uczestniczyć w zbiórce komisji stopni instruktorskich pewnej chorągwi. To, co mi utkwiło z niej w pamięci, to przedziwna rozmowa z młodym (koło trzydziestki) instruktorem otwierającym próbę. Dotyczyła ona przede wszystkim nie tyle spraw związanych z pełnioną służbą czy z instruktorskimi planami na przyszłość, co kwestii bardziej prywatnych, związanych z rozwojem osobistym i zawodowym. Okazało się bowiem, że ów młody instruktor ma własną firmę, wykształcenie związane z prowadzoną […]

Felietony Pół wieku

Byłem naczelnym „Czuwaj”

Dawno, dawno temu… Czy nie była to wiosna roku 1994? Zaprosił mnie na rozmowę Naczelnik ZHP. Pracowałem wtedy w Głównej Kwaterze, odtwarzając Wydawnictwo Harcerskie „Horyzonty”, którą to firmę zlikwidowano, a która okazała się potrzebna w nowych czasach w nowym ustroju i przy szybko modyfikującej się organizacji. Wydawnictwo, które przynosiło skromne zyski i zatrudniało równie skromne grono pracowników, po jakimś czasie ku mojemu największemu zdziwieniu zlikwidowano. Ale to całkiem inna historia warta […]

O lepsze harcerstwo Rożności

Gieko, przepraszam podwójnie

Mam mieszane uczucia. Niby jestem szczęśliwy, ponieważ po raz pierwszy od wielu (chyba 18) lat Rada Naczelna ZHP zechciała poświęcić chwilę uwagi miesięcznikowi „Czuwaj”. Ale smucę się też, bo zrobiłem Naczelnictwu naszego Związku kłopot. Dlaczego? Ponieważ rada, oceniając ubiegłoroczną pracę Naczelniczki i GK, do negatywów jej – Głównej Kwatery – działalności wpisała: Nieobiektywne przedstawianie harcerskiej rzeczywistości przez miesięcznik Czuwaj. Chciałem dać sobie […]

Felietony

Wnioski z lektury

W marcu tego roku swoje 75-lecie obchodził „Tygodnik Powszechny” – pismo, którego chyba nie trzeba szerzej przedstawiać, mające swoich wiernych czytelników, a nawet autorów wśród instruktorów ZHP. Z okazji pięknego jubileuszu wydarzyło się mniej niż zaplanowano – epidemia skutecznie zablokowała większość inicjatyw – jednak to, co najważniejsze, czyli dziennikarski ślad tej rocznicy, ujrzał światło dzienne. Szczególnie zaskakujący (ale pozytywnie!) okazał się dodatek historyczny […]